niedziela, 21 marca 2010
Wiosna, wiosna... :) :) :) || Baaaaardzo Flukowy wpis ;P
Z okazji 1. dnia Wiosny życzę Paniom - żadnego więcej śniegu i mrozu w tym sezonie wiosenno - letnim :)
Fota główna - Fluk bez włosów i z - w połączeniu z długaśnymi rzęsami i różowymi pazurami ;P ha ha ;P
Miało być bez imprez... i co... NIC z tego.... 3-dniowy maraton za mną :P jezuuu......
Czwartek...
Impreza pożegnalna mojego kuzyna, a co za tym idzie spotkanie z Jego wszystkimi znajomymi... Pamiętacie Flukową nadmorską przygodę... To po raz pierwszy od 1,5 roku spotkaliśmy się :| Nie będę tu się rozwlekać... łatwo nie było, ale dalam radę ;) Niestety musiała zastosować środki znieczulające... taa;p Po niecałych 2 godzinach zmyłam się do innego klubu, do koleżanek ;) kolejne piwka, znieczulenie trzeba było wzmocnić, bo to "nie łatwo" zrobiło się trochę w "kiepsko" , a tak - przeżyłam :P ha ha poza bólem głowy następnego dnia - nie było źle ;P w domu przed 5. :P taaa ....
Piątek...
Mój sistarsik do Polski na weekend z Paryża przyleciał :) No to trzeba było się spotkać :) Zarzekałam się , że na imprezę nie pójdę, bo po dniu poprzednim nie czułam się aż tak dobrze :P co nie zmienia faktu, że oczywiście poszłam :P bo jakoś ekipa Dodowa nawaliła, to siostra nie mogła ;P Lemoniada --> polska Lady Gaga w środku --> dwa drinki (Desperadosy też :D) w cenie jednego --> spotkanie po 3 latach jednego sympatycznego chłopca --> Szwagrowe zlote środki na brak kaca w dniu kolejnym :P => wrażenie po wieczorze sympatyczne ;)
Sobota...
Od Naszej siostry do siebie dotarłam dopiero o 15 z minutami.... więc szybkie kąpiele siebie, wlosów , ogarnianie ogólne. Bo przecież sobota już zaplanowana była wcześniej... I choć tym razem w ogóle czułam się jak zwłok - znalazłam w sobie te cudowne siły :P ha ha najpierw piwko w jednym pubie, potem zmiana lokalu - testowanie Capitolu, gdyby nie beznadziejna muzyka - mogłoby mi się nawet spodobać... Następna impreza tam będzie zdecydowanie mocniej przemyślana, bo miejsce fajne ;p gwiazdorskiej chciałoby się rzec ;P w domu o 3. bodajże byłam ;)
No i dziś... już grzecznie. kaca też nie ma... 3. dnia to już nawet alkohol nie chciał mnie brać ... :P a co dopiero kac ;D ha ha ha
w ogóle na ekranach jest już film z moim Edkiem... a ja jeszcze nie byłam !! :( bez sensu....
Miłego Wiosennego dnia kochane ;) :****
Lemoniada:
Ferment:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a co tam sobie załowac imprez bedziesz, daj spokoj ;)
OdpowiedzUsuńeee...ten film to podobno chała ;p no ale Rob ...to nawet ja jestem w stanie zrozumieć :D
OdpowiedzUsuńu mnie leje od samego rana :D
wiosna wiosna :)
OdpowiedzUsuńUla ja Cie podziwiam, ja bym nie wydoliła ;P 3 dniowy maraton..hmm, zresztą ja chyba już na to za stara, nie ciągnie mnie tak bardzo jak kiedyś. Ale wiosna jest, lato idzie to na pewno imprezki będą częściej, zwłaszcza na świeżym powietrzu ;P
ano ... mnie też się spodobała :D
OdpowiedzUsuńUla, Ty się normalnie chyba bawisz za nas wszystkie! ja tez chce, chociaż jeden weekend taki ... eh ...
OdpowiedzUsuńhaha, pijak!
OdpowiedzUsuńi balangowicz! ;P
Capitol? jestem na TAK :)
ale po znieczulenieu ogólnym ;DD
buzi :*
Twoja Prawdziwa Milosc przybyla na Twego bloga Pieknosci Ty Moje:))))haha no wlasnie chcialam pytac czy wybierasz sie do kina;)) C. powiedzial ze moje uczucie do Ediego jest tak mocne, ze sie poswieci i pojdzie ze mna;pp dziwne nie?:P ale Ty to masz zdrowie do tych imprez, zawsze to podziwialam;))tesknie za tymi piwkami z Wami aaaa;(((( kurcze juz 1,5 roku od nadmorskiej przygody??? leci, leci....
OdpowiedzUsuńhaha no to moze dobrze sie stalo... Ty jestes jeszcze piekniejsza i bys sie marnowala u boku brzydala;p a zadna z glamourowych lasek nie wzdycha do naszego Ediego? :) to by bylo dobre towarzystwo!
OdpowiedzUsuńUlu kurcze nie wiem co powiedziec ;((( przede wszystkim nie smutaj :*** sluchaj moze Ty dzialasz pod wplywem presji? idziesz na impreze z nastawieniem : o dzis musze go znalezc! a to nie ta dziala... im bardziej sie chce, tym mniejsze szanse (sprawdzone na sobie!!) milosc przychodzi znienacka, wtedy kiedy zupelnie sie nie spodziewasz. wtedy kiedy nawet o tym nie myslisz bo masz zupelnie co innego do roboty;) naprawde tak czesto sie dzieje! jak to mowia : wrzuc na luz;p ja wiem, ze ciezko moze byc czasami bo ma sie ochote przytulic do kogos czy cos... ale czy warto z pierwszym lepszym czy lepiej poczekaj na tego wyjatkowego ktory na pewno sie pojawi:) ale w swoim czasie! :*** tego Ci zycze:*** duzo zwiazkow urodzilo sie na Cyprze (miedzy Polakami) wiec moze to jest jakis pomysl;ppppp :))) a i na pewno to nie jets problem z Toba, bo jestes zjawiskowa !!! :*****
OdpowiedzUsuńjeszcze cos.. wiesz moze w czym "problem"? jestes cholernie inteligentna, bystra, dominujaca, wiesz czego chcesz... a faceci czesto boja sie takich kobiet!!!:/ moja przyjaciolka ma ten sam "problem"... ale skoro facet sie boi, to znaczy ze niewart:P
OdpowiedzUsuńeee czyli tak naprawde nie ma zadnego problemu!!;) a Ci faceci moze po prostu wszsycy zajeci i porzdani i inne laski im nie w glowie?;) jak brakuje Ci adoracji to naprawde polecam Cypr, po tygodniu bedziesz miala dosc na caly rok;p no i ja Ci przeciez slodze co chwile tu;*** ps. a Edie moz etak naprawde pustakiem jest;p
OdpowiedzUsuńoj wlasnie na vivie leci Justin, Like I love u;))) w tamtych czasach tylko on pretendowal do miana mego faceta;ppp jezu on tak sexi tu wyglada;ppp a ja gadam jak ta sama 15-tka;p stara panna nie zostaniesz na bank :*
OdpowiedzUsuńłooooooł dzieje się tutaj;)))dajesz radę widzę....;)))
OdpowiedzUsuńja też jej zazdroszczę,ale wiesz jak to jest zwykle tak ,ze jak się ma dziecię a jeszcze w takim wieku to już się inwestuje w dziecię a matka w ciuchlandzie;P
Ulu a gdybym nie byla zajeta?;>
OdpowiedzUsuńmoja piękna imprezowiczka:P i pomyśleć, że ja kiedyś też tak:P a teraz grzecznie, imprezuję w łóżku najczęściej:P
OdpowiedzUsuńty chodzaca imprezo :PPP nie widzialam filmu, bo kasy niet, a nie moge isc z Q. na film z robem....
OdpowiedzUsuńyhm ...i jeszcze z Joaśką i bliźniakami :DDDD
OdpowiedzUsuń:*****
OdpowiedzUsuńna maila odpisałam:*
noooo, szkoda :P
OdpowiedzUsuńa tak btw, wybierasz sie może na jakis mecz Ligi Światowej?
hmmmm... bo my prawdopodobnie wybieramy sie do lodzi :P
OdpowiedzUsuńno hej kochana :) dobrze wiedzieć że masz bloga ;*
OdpowiedzUsuńWynikałoby z tego, że najlepszy dzień na imprezę to ten czwarty - kac już nie bierze, alkohol też nie:) Tylko, że ja pewnie tego czwartego dnia bym nie dożyła;)
OdpowiedzUsuńJa cała jestem blado-wampirza:) A na stare lata szaleję z lakierami i maluję paznokcie we wszystkich możliwych kolorach:)
ufff, wytanczylam juz frustracje i o wiele mi lepiej :D
OdpowiedzUsuńMasz zdrowie;))
OdpowiedzUsuńpisaj,pisaj. jaki masz w ogole temat?
OdpowiedzUsuńno to mnie zabilas :P
OdpowiedzUsuńNo weź przestań ! co to za tani wyciskacz łez :DDD hehe ;p a ten nowy film w końcu widziałaś ?
OdpowiedzUsuń;)))
OdpowiedzUsuńhehee dobry weekend :) ja już chyba bym takiego nie wytrzymała
OdpowiedzUsuńhaha no zgadnij wlasnie w jakiej pizamce siedze;p mgr moge Ci poprawic bo lubie, ale tylko stylistyke, gramatyke i ortografie:) na ochronie srodowiska i takich tam nie znam sie:(
OdpowiedzUsuńUlu no problem, wyslij mi co chcesz a ja pomoge :***
OdpowiedzUsuńhaha to ja myslalam ze juz cos masz skoro martwisz sie poprawkami;p a ja terz nic nie mam do roboty, wiec wreszcie bym miala jakies pozyteczne zajecie;)masz na mysli ten wskaznik pogody:P no pewnie jest cieplo na dworze, ale ja leze w lozku w mojej panterce i mam zimne stopy:P
OdpowiedzUsuńco ja na to poradzę, że mam taką przemianę materii ;P jem kiedy chce, ile chce, co chce i jestem nadal taka sama ;)
OdpowiedzUsuństaż załatwiałam sobie na własną rękę, a konkretnie szukałam firmy. Na urząd nie ma co za bardzo liczyć, najczęściej są tam staże na stanowiskach biurowych, administracja itp. W zawodzie nic dla mnie nie było, a nie zamierzałam czekać aż się pojawi..bedę go odbywała w biurze projektowym wod-kan ;)
I trzecia rzecz.. :D punkty.. te nagrody sa za stary klub. W nowym tez sie zalogowałam, ale nie korzystam, bo mi sie po prostu nie podobie ;P a Ty zamówiłaś jakąś rzecz bo nie zrozumiałam...?:D
:***
OdpowiedzUsuńhehehe:D''
OdpowiedzUsuńja tez nie napisałam maila od razu. Zastanawiałam się dzień lub dwa, ale mnie wysłuchano ;)) więc nadzieja istnieje, że i Ty dostaniesz niespodziankę :D
OdpowiedzUsuńjak tu wiosennie zielono:P :***
OdpowiedzUsuńUlu moja:* nie smutaj mi przypadkiem:*** całuję i ściskam:****
OdpowiedzUsuńfluk zmienil koloooor :D
OdpowiedzUsuńej no co ta marudzenie jest!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńnapisz maila jak coś:*
dobranoc Skarbie:*
bo moj jest taki cupcakowy ;)
OdpowiedzUsuńWstyd przyznac ale ja dopiero dotarlam do tego wpisu ^^
OdpowiedzUsuń