sobota, 26 listopada 2011

żyję zyję :))


Patrze i patrzę i widzę , że blogowa mania reaktywacja trochę :)

fajnie :)

u mnie jakos ten zapal minął i stąd takie braki ...

bo w sumie NIC sie specjalnie nowego nie dzieje - żyje sobie, studiuję wciąż, imprezuje czasem i jakos tak leci , bardzo szybko zresztą , ten czas leci...

oficjalnie Pani Prezes Klubu Kibica :)

po przeprowadzce - bo czas było trzeba zmienić lokum...


i ja nawet nie wiem,m co mam pisać... potrzebna by była jakaś wena, ale...


dziś andrzejkowo :)

a jutro do Ole na 3 dni jadę, rodzicom się pokazać :)


Sciskam!!