


zestaw fot z wczoraj konieczny! :P widok tylu klubowiczek w stroju dziwki - bezcenny :P ha ha ha
ogólnie weekend baardzo intensywny.... za bardzo - zdecydowanie. czas na wyrzuty sumienia jest....teraz, dziś, bedzie przez tydzien....
do tego ta pogoda - shit;/
piątek... rano - znów zakupy :P [skorki jednak nie kupiłam, czułam się wbita jak sardynka w nią, a większe byly za duze ofc, taki style, nie mój!], no i wyszedł jasny płaszczyk krótszy z Vero mody :) i dwie bluzki z New Looka...boskie...tylko czemu kazda kosztuje 100zl! ;/ zamykałam oczy... :P
no i potem .... wieczor baardzo siatkarski.... mecz Klub Kibica - AZS PW - towarzyski, tradycyjny.... fajny... bardzo fajny. z dodatkowymi atrakcjami wzmagajacymi bicie serca do 500 razy na minute! :P zgafiłam... moje kolejne dziwne wkręty wziely góry - mistrzyni nakrecania filmów na zawołanie... :| no ale Bossski - jeszcze bardziej bosski niz zwykle. Juz płacze i ubolewam nad tym,ze pewnie nie zobacze Go na naszym boisku w w-wie jak członka druzyny...a tym bardziej, nie zobacze Go stanu wolnego...... boli :( że tez qrde nie mogłby się taki nawinąc.... wczesnie bylismy w remoncie na piwko, tak ze o 22.juz bylysmy po kilku i na hasło Enklawa dwa razy sie nie zastanawialysmy czy isc;p z Monią expres do mnie, do klubu, express sredni przy nocnej komunikacji miejskiej, no ale na 1. w klubie bylysmy :P impreza ciekawa;P pozytywnie baardzo nas niektorzy zaskoczyli - mysle,ze spontan udany :) powrot przez 5. pewnie do 6. przezywalysmy z Monią to i owo ;p ehh;p
wrazen duzo, snu mało.... sobota ... biblioteka na szybkiego z Aguu zaliczona... i robienie sie na ...bóstwo.... no bo dziwka ze mnie nie wyszła, choc ja sie upieram ,ze tak - tyle ze ekskluzywna;P Najpierw do Moni (co by sie sama nie bała jechać jako VIP) . dotarlysmy tam na 20. :) Irenka jako dziwka numer jeden - gwiazdorsko ;) kolega - jubilat nr 2 jako pimp też :) bylo smiechowo ;p zakonnica z brzuchem i królowa z Pałką mocy :P ehh ;P przed polnoca wyszlysmy. kolo 1. bylam w domu :) w sumie trzezwa;P
zeby nie ta pogoda, to moze mialabym wiecej sily do zycia, a tak boski humor mialam tylko w piatek i sobote....
podziwiajcie foty i udanego tygodnia ;***
