niedziela, 27 czerwca 2010
troche lepiej;p
w skrócie :P
Chemia zdana - po farcie , bo lekko ponad 50 %, ale jest ! ;p
Spotkanie z promotorem odbyte , z 2. w poniedziałek i w poniedzialek takze składam papiery na studia doktoranckie ;]
i we wtorek ta przekleta poprawka i dopiero zaczynam sie uczyc .....
z kolega widzialam sie wczoraj ;p mecz bla bla bla, ale raczej odpada;p a ja zaluje,ze ten mecz wyszedł , bo wolałabym na impreze ;p
Imprezowy tydzien był ;p z Malwina troche szalenstwa ;p
foto nizej ;p
i z Monią z wczoraj;p
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
gratuluję zdanej chemii... :))
OdpowiedzUsuńno to gratuluję:*
OdpowiedzUsuńna maila odpiszę wieczorem, bo nie miałam kiedy...buzi:****
fart, czy nie fart, ważne - ZDANA!
OdpowiedzUsuńzakończenie słitaśne, dzięki Nam! lol ;d
Pani doktor - imprezowiczka no.1 uwielbiam <3
to sie rozpisalas;p
OdpowiedzUsuńgratuluje zdanej chemii! :*
gratuluję;)
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńTy się tam lepiej poucz do botaniki a nie innych do picia namawiasz ;ppp
OdpowiedzUsuńoo jaką masz ładną marynarkę z krótkim rękawem :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki aby wszystko poszło po Twojej myśli :**
duuuh, ja nie lubie nie wiedziedc o co kaman :P pfffff
OdpowiedzUsuńGratuluje zdanego egzaminu. Farciara z Ciebie :) Fiu, fiu. Podziwiam Cie - naprawdę, za ten doktorat. Chylę czoła. :)
OdpowiedzUsuńMowilam ze bedzie dobrze!!! Buziak
OdpowiedzUsuńodpisałam:*
OdpowiedzUsuńja też podziwiam, że ludzie decydują się na tak duże wesela. Obliczyliśmy, że wyszło ich ok 40-50 tyś..co ja bym za to miała...
OdpowiedzUsuńNo lato nadchodzi i ja taka smętna ;(
Ważne, że zdane :-) Och mi by się jakaś impreza przydała, jak dzieci wyjadą na wakacje muszę coś w tym kierunku zrobić :)
OdpowiedzUsuńUlu pod szpilką nonono;))
OdpowiedzUsuńugh, samej trza isc :D
OdpowiedzUsuńno to gratulacje :**
OdpowiedzUsuń